Komentarze (0)
Zacznijmy do początku ...
Historia pasty do zębów rozpoczyna się już w starożytności. Dla naszych przodków pasta była jedynie środkiem kosmetycznym, nie znali oni jej właściwości zdrowotnych. Podobnie jak my, stosowali ją w celu posiadania pięknych, śnieżnobiałych zębów oraz świeżego zapachu z ust. Początkowo, np. w starożytnym Egipcie, pastę uzyskiwano ze sproszkowanych kości zwierząt, poroży, kopyt, czy też skorupek jajek. Rzymianie czyścili zęby pumeksem zmieszanym z octem. Persowie, martwiąc się o szkliwo, stosowali sproszkowane muszle ślimaków i gips, jako pierwsi zaczęli też walczyć z nieświeżym oddechem – poprzez dodawanie do pasty pachnących mieszanek ziołowych. Skład dzisiejszej pasty do zębów zawdzięczamy Anglikom, którzy zapoczątkowali mieszanie pasty z gliceryną. Od 1908 roku rozpoczęto masową produkcję past w tubkach
W zależności od potrzeby rozróżniamy następujące pasty:
-profilaktyczno – lecznicze – ze zwiększoną zawartością fluoru czy hydroksyapatytów dla zębów wrażliwych,
-wybielające -np. z zawartością sody i środków ściernych,
-przeciw paradontozie – zawierające środki zwalczającej bakterie np. chlorcheksydynę,
-do codziennego stosowania- zwalczające próchnicę, odświeżające oddech, wyrównujące ph w jamie ustnej,
-dla dzieci – ze zmniejszoną ilością fluoru i przyjemnym smaku.
Nie jest ważna marka pasty do zębów, firmy ciągle wymyślają kolejne "cudowne" serie past. Moja rada, najważniesze jest czytać skład i porównywać wszystkie dostępne pasty :)
